Translate

czwartek, 1 stycznia 2015

Do Siego Roku 2015! czyli jak dotrzymać noworocznych postanowień

Kochani...
Proszę abyście przyjęli ode mnie najlepsze życzenia noworoczne:
Niech Wam się wiedzie i szczęści w całym przyszłym i wszystkich następnych latach! Aż po czasu kres... And may the foce be with you! ;-)

A teraz do rzeczy.
Wszystkich zainteresowanych moimi osobistymi "wynurzeniami" zapraszam na rpm67bp.blogspot.com , gdzie mam zamiar wspomnieć o moich noworocznych postanowieniach. Jest ich dokładnie 7.
Choć przyznam się że nie wiem czy tam się dużo treści pojawi w najbliższym czasie, gdyż znów jest kilka projektów w których "siedzę po uszy", a czasu... tylko 24 godziny na dobę ;-(

Na tych za to stronach obiecuję nie zostawiać Was na dłużej niż tydzień czy dwa.
I będą też zmiany. I to duże.
Najważniejsza będzie taka, że już nie będę się zajmował pierdołami, jak niektórzy z Was zauważyli.
A może nie tyle że nie będę się tym zajmował w ogóle, ale nie przede wszystkim.
Czyli zajmę się wreszcie rzeczami ważnymi i istotnymi dla tego świata. I poddam pod rozwagę kilka pomysłów, jak go zoptymalizować.
Pierwsze dwa wpisy (pierwszy może zaraz po święcie Trzech Króli) dotyczyć będą walki z głodem i wojnami na świecie. Bo te dwie rzeczy leżą mi na sercu od lat. Może wreszcie czas by wypowiedzieć się w tym temacie. Ba, wykrzyczeć swoje zdanie. Może choć kilka osób je usłyszy i weźmie do serca.
Pożyjemy... zobaczymy.
Zatem zapraszam za kilka dni, a teraz zmykam. Robota czaka.

Aha.
Jak dotrzymać noworocznych postanowień?
Ja mam radę następującą, którą sam zamierzam w najbliższych miesiącach stosować.
Trzeba wprowadzić system kar!
Moje będą finansowe. Za pierwsze niedotrzymanie noworocznego postanowienia wpłacę 20 zł na cel charytatywny - http://www.siepomaga.pl/ - będzie doskonałym do tego miejscem.
Jeśli "wpadka" się będzie powtarzać, każda następna kara to już 50 zł.
I zobaczymy ile "stracę" w ciągu tego roku.
Amen!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz