Translate

środa, 21 maja 2014

Najtrudniejsze hasło na świecie

Dziś kilka zdań o hasłach. Jak zrobić by były one proste do zapamiętania, a jednocześnie skuteczne?
Problem nie jest banalny ale postaram się coś doradzić.

Nie będę się rozpisywał jak dobre hasło jest ważne, gdyż to oczywista oczywistość. Przejdę od razu do tego, jakich haseł ja używam.
Otóż stosuję zasadę 3 rodzajów haseł:
1. łatwe (słabe)
2. średnio trudne
3. bardzo trudne

Hasło łatwe używam głownie do szyfrowania plików DOC, które mają charakter utajniony - nie chcę żeby były dostępne dla każdego.
W takich plikach nie ma danych ważnych , np. loginów i haseł do moich kont bankowości elektronicznej, czy też numerów kart kredytowych. Są tam rzeczy raczej mało ważne, np. moja twórczość pisarska ;-)
Ponieważ doświadczenie mnie nauczyło że hasło słabe powinno być tylko jedno, taką zasadę właśnie stosuje. Czyli mam jedno słowo, które nim jest. Powinno to był proste słowo lub łatwy do zapamiętania lub zapisania ciąg znaków, czyli np:
"mama"
"kapo"
"123421"
"mkolp"

Każdy może znaleźć sobie jakieś fajne "słowo" albo ciąg, który się łatwo pisze na klawiaturze.

Hasła średnio trudne są już bardziej skomplikowane - trudniej je zapamiętać, a używam ich do kont pocztowych, serwisów społecznościowych oraz, choć przy niewielkiej modyfikacji (o tym myku na końcu), do bankowości elektronicznej.
Jest ich przy tym kilka i składają się z części stałej oraz zmiennej zależnej od "sytuacji".
Dobrym przykładem stworzenia takiego dobrego, średnio trudnego hasła jest połączenie jakiegoś ulubionego słowa z datą lub choćby rokiem. Np. urodzenia dziecka czy pierwszego samodzielnego wyjazdu na wakacje czyli tego, czego się zazwyczaj nie zapomina.
Jeśli zaś chodzi o słowo to powinno ono być również szczególne, choć możliwe nietypowe. Myślę, że dobrymi przykładami niech będą tu takie hasła jak:
"zazury2002"
"mruczek2012"
"sernik22021967"
"robmly@wp.pl"

Hasło bardzo trudne mam tylko jedno i używam go tylko w jednym celu. Do zabezpieczenia mojego osobistego archiwum "tajnych rzeczy", przy pomocy programy TrueCrypt - vide instrukcja użytkowania.

Hasło jakie tam stosuję jest złączeniem ważnego dla mnie słowa, bardzo istotnej dla mnie daty oraz tytułem mojej ulubionej książki.
Jest też jeden dodatkowy mały myk, który ufam, że nie dopuściłby do moich osobistych treści wszystkich ciekawskich, którzy osobiście bardzo dobrze mnie znają (mogliby znać odpowiedzi na te "zagadki"). Otóż, niektóre z liter tego hasła zapisane są wielkimi literami! Czyli na przykład mogłoby to wyglądać tak:
"MazuRY+2002+BialyKiEL".

Myślę, że stosując powyższe zasady, jestem w miarę bezpieczny ;-)
I Wam też tego życzę!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz