Translate

środa, 17 września 2014

The question - "to" pytanie

Dziś rzecz ważna i ciekawa.
Pytanie, które powinien sobie zadać chyba każdy myślący człowiek. A więc chyba każdy, bez wyjątku.
Sprawa tyczy się Boga.

Ale pytanie nie brzmi: czy Bóg istnieje, tylko... czy warto wierzyć w Boga?

Nim podejdziemy jednak do tego problemu, spróbujmy zdefiniować Boga? Bóg... któż to taki?
Na pewno nie siwy starzec, który mieszka na obłokach i rządzi ludzkimi losami. To aspekty nie mieszczą się w definicji Boga. Przynajmniej mojego.
Według mnie Bóg to "istota wyższa", być może nawet trudną do zdefiniowania, dysponująca nieograniczonymi wręcz możliwościami. Na przykład takiego poskładania atomów aby zatliło się życie (powstały wszystkie procesy biologiczno-chemiczne aby mogły się rozwijać np. rośliny), czy też wywołanie tak zwanego wielkiego wybuchu, który jest powszechnie uważany za początek naszego wszechświata.
Taaak... to chyba wyczerpuje moją definicję Boga.

Zastanówcie się teraz nad pytanie czy warto wierzyć w takiego Boga. Czyli lepiej odrzucić tę możliwość i żyć... "w samotności".
A tak przy okazji, czy zadaliście sobie kiedyś pytanie, czy Bóg czuje się samotny, jeśli oczywiście istnieje? Bo jak tak! Ale nie zdradzę Wam odpowiedzi, do której doszedłem.

Nie jestem osobą, która komukolwiek chciałby narzucić swój "transcendentny" światopogląd, choć z każdym mogę na ten temat przegadać godziny świetlne, dlatego zbliżam się już do końca tej "dyskusji". Jeszcze tylko trzy myśli, nim pozostawię Was samych z pytaniem "czy watro wierzyć w Boga":
1. Jeśli Bóg istnieje, to nie musi okazywać nam swoje mocy, na przykład sterując naszymi losami (to zresztą byłoby zupełnie bez sensu. to tak jakby Bóg miał grać nami w Sims'y)
2. Istnienie Boga nie oznacza wcale, że istnieje niebo czy piekło, czy inny podobny "twór" i co ważniejsze, że istnieje życie wieczne.
3. Bóg sam w sobie nie jest ograniczeniem stawianym ludziom. Ograniczenia stawiamy sobie sami.


Powodzenia w rozmyślaniach!
Chętnie przeczytałbym jakiś ciekawy komentarz pod tym wpisem.

2 komentarze:

  1. .... - to co we wpisie nie wyczerpuje definicji Boga! Brakuje tylko czy też aż jednego. Bóg to dobro! Inaczej byłby diabłem! A skąd to wiadomo? Ano... "poznacie to po jego czynach". Bo czyż nie dobrem jest miłość? Ktoś kto stworzył miłość nie może być zły!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za ten głos w "dyskusji". Brzmi całkiem przekonywująco.

    OdpowiedzUsuń